Kompozycja Giorgio Armani Si z 2013 roku to owocowa hybryda kwiatowo-szyprowa, z którą miałem mały kłopot wąchając ją pierwszy raz. Nie opuszczały mnie mieszane uczucia z naciskiem na nie podoba mi się. Brałem ją do ręki, spryskiwałem skórę, po czym mówiłem, no nie, odwracając głowę.